Powszechnie się mówi, że alkoholizm to choroba dożywotnia. Wiele osób uważa, że to tylko frazes, który ma zwiększyć napięcie i podkreślić z jak ważną ma się do czynienia chorobą. Tak jednak nie jest, ponieważ uzależnienie od alkoholu to faktycznie choroba, z której nie da się wyleczyć. Chory zawsze będzie już z nią walczył do końca swojego życia. Niekiedy może zacząć przegrywać, dlatego też warto wiedzieć, jakie są oznaki nawrotu alkoholizmu.
Niebezpieczne początki
Pierwsze co rzuca się w oczy w przypadku alkoholika, który ma nawrót choroby, to zmiana jego zachowania. Chęć sięgnięcia po alkohol będzie zwalczana i nastąpi etap zaprzeczenia. W tym czasie osoba ta będzie nerwowa, poddenerwowana, drażliwa i niestabilna emocjonalnie. Skutkować to będzie izolacją i unikaniem ludzi. Niestety takie zachowanie obronne na nic się zda i zaczną pojawiać się pierwsze poważne objawy nawrotu choroby. Wystąpić może widzenie tunelowe, znaczne obniżenie nastroju, a także problemy z koncentracją i zachowaniem uwagi.
Moment zwątpienia
Bardzo ważne jest wykrycie powodu choroby już na tym etapie, ponieważ to właśnie tu duża część chorych sięgnie po alkohol. Wiele osób ma chęć poddać się i nie cierpieć więcej, skoro ulga jest przecież tak blisko. Zbliżająca się klęska i brak poczucia kontroli nad swoim życie powoduje narastające problemy z koncentracją i pamięcią. Bardzo często osoby, które wytrwają dalej w trzeźwości, dotknięte zostają depresją. Unikają jedzenia, cierpią na bezsenność, a także zanika u nich chęć do jakiegokolwiek działania.
Zobacz: Prywatny Ośrodek Uzależnień - Terapie "TU i TERAZ"
Prowadzenie negocjacji
Kolejnym etapem są negocjacje, oczywiście realizowane samemu ze sobą. Pojawia się chęć kontrolowanego picia, czyli wydzielania sobie odpowiedniej dawki alkoholu, lecz bez upijania się. Oczywiście droga ta prowadzi prosto do ciągu alkoholowego. Jednocześnie z tym pojawia się całkowita utrata poczucia własnej wartości, wiary w siebie oraz brak jakiejkolwiek kontroli nad własny życiem. Ostatnim etapem jest obwinianie o wszystko swoich bliskich, co rodzić będzie agresję i złość. Jeśli na tym etapie nie zostaną podjęte drastyczne kroki, chory z całą pewnością powróci do picia.
